Można byłoby się nie domyślić, lecz nasz kraj ma bardzo wiele wspólnego z kontrowersyjną marihuaną. Wiele osób nie wie, iż w czasach teraźniejszych są zdelegalizowane tylko te, które zawierają THC powyżej 0,2%. Nie tak dawno temu, konopia indyjska oraz przemysłowa, miały jednak bardzo szeroki zakres wykorzystania. Obecnie konopia rozpoczęła przeżywać prawdziwy renesans oraz została objęta dużą kontrowersją, gdyż jej historia nie należała do urzekających. Bardzo spopularyzowana konopia w Polsce szybko została zapomniana oraz ostatecznie zakazana. Jaki jest tego powód? Dlaczego tak się stało? W tym artykule zostanie to wyjaśnione.
Historia Konopi na Naszym Kontynencie i w Polsce
Konopia (marihuana) na nasz kontynent przybyła w XV w.p.n.e. wraz z ludem Scytów i bardzo szybko została ona traktowana jako roślina magiczna. Od czasów prasłowiańskich odgrywała ona rolę w obrzędach kultowych na cześć ówcześnie wielbionych bogów. Znalazła ona też zastosowanie w potrawach świątecznych naszych przodków. Jednym z przykładów takich dań jest zupa z siemienia konopnego. Zastanawiające jest to, jaki wpływ miała ona w percepcje świata naszych krewnych.
W średniowieczu znalazła zastosowanie w medycynie, a dokładniej jako wywar (masłok), który żołnierze pili, aby dodać sobie odwagi oraz pewności siebie przed bitwą, która wymagała od nich pełnego potencjału męskości. Para z konopi pomagała też przy bólu zębów, a sok z tej właśnie rośliny dobrze sprawdzał się jako lek na migreny. W późniejszych latach ksiądz Krzysztof Kluka napisał o konopi w swoim Dykcjonarzu, gdzie znalazła się ona wśród 1536 innych gatunków roślin. Marihuana została tam opisana jako roślina o intensywnym zapachu, skuteczna w działaniu nasennym, przeczyszczającym oraz przeciwbólowym. Jak widać, ta roślina miała dość szeroki zakres zastosowań.
Konopia stosowana była także w tekstyliach. Do jednych z podstawowych zajęć w dawnych gospodarstwach polskich było tkanie ubrań oraz innych materiałów z tej właśnie rośliny. Należała ona do bardziej popularnych włókien niż len, który bardzo dobrze znamy i na pewno czerpiemy z jego zasobów na co dzień. Wykonanie nie należało do najbardziej skomplikowanych, ponieważ należało jedynie zamoczyć konopię na długi czas w wodzie, po czym odklejano od nich włókno, suszono i ostatecznie poddawano tarciu, aby przygotować do stworzenia tkaniny.
W XX-leciu międzywojennym uprawa konopi traciła na znaczeniu, zaczęła ona powoli zanikać, a jej funkcja przestała być już tak ważna. Stawiano wtedy na przemysł ciężki, a inne sektory zostały porzucane. W wyniku wojny pozostałe uprawy i gospodarstwa zostały zniszczone. Przed II wojną światową konopia przestała być uprawą wartą uwagi, przez co jej popyt zanikał. Negatywna polityka rośliny także wpłynęła na jej już niesprzyjającą reputację.
Od roku 1930 polski Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich prowadzi badania nad roślinami włóknistymi, do których zaliczają się konopie. W tej placówce podkreślone są pozytywne właściwości narkotyku. Do jednych z dokonań tego instytutu jest stworzenie kilku nowych odmian konopi, których wykorzystanie widać w celach przemysłowych. Ponadto placówka prowadziła także prace nad odkryciem bardziej efektywnego sposobu uprawy marihuany.
Na mocy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych, konopia została uznana za roślinę szkodliwą zdrowiu w 1930 r. 23 czerwca 1923 zakazano jej wszelkie odmiany ustawą przeciwnarkotykową. Rozwiązanie to było silnie wzorowane na sytuacji w USA, gdzie przed nową ustawą delegalizacji marihuany, wiele osób stosowało środki odurzające po I wojnie światowej.
Przy początku powojennego komunizmu w Polsce, polityka narkotykowa stała się ponownie liberalna, przez co posiadanie oraz uprawa konopi nie było zakazana ani karalna. Blisko 30 tysięcy hektarów zostało przeznaczone do hodowli tej rośliny w 1960 do produkcji włókna. Jednak jak w czasach wcześniejszych, znaczenie konopi znowu zmalało i zostało zastąpione sektorem przemysłu ciężkiego. Konopia została tylko utrzymaniem dla osób z samego dołu hierarchii, którzy wykorzystywali ją jako paszę i karmę dla zwierząt. W 1985 wraz z ustawą o leczniczym zastosowaniu narkotyków, rozpoczął się ostry trend antykonopny.
Obecnie konopia przemysłowa, czyli Cannabis Sativa L ponownie przeżywają młodość. Różnego rodzaju produkty i olejki z dodatkiem CBD są coraz bardziej popularne, co stanowi ogromny zastrzyk gotówki w budżet naszego kraju. Bezrobocie spada wraz z większą ilością pracowników na farmach konopi przemysłowej. Teraz pozostaje pytanie: czy historia zatoczy koło? Czy marihuana ponownie zostanie zalegalizowania oraz powszechnie konsumowana?
